Wyjechałem z domu po 5.00, trochę za późno, bo w planach miałem wyjechać o 3.00, ale zaspałem ;-). Już na samym początku miałem pecha i odpadł mi koszyk z bidonem, ale na szczęście zmieścił mi się bidon do plecaka i pojechałem dalej.
Za Opawą zaczęło się pod górę, ale stwierdziłem, że jadę do końca spokojnie, i tak zrobiłem. Dojechałem do miejscowości Mala Moravka, ale tego w planie nie było, gdzieś przejechałem zjazd na inną drogę prowadzącą na parking pod Pradziadem, trudno nic nie zrobię i jadę dalej, po kilku kilometrach jestem na parkingu.
Zjadłem batonika, napiłem się v-maxa i jazda na górę:-) Wjazd spokojny, starałem się utrzymać prędkość powyżej 10km/h i się udało, nie było z tym zbytnio problemu, Lysa Hora jest dużo bardziej wymagająca, ale Pradziad ciekawszy;-) Po okolo 48-49 minutach wiechałem na szczyt.
Po zjeździe z Pradziada zawitałem jeszcze w Karlovej Studance, by zatankować wodę.
Szybki powrót z wiatrem. Trasa: Lubomia-Krzyżanowice-Owsiszcze-Pist-Bohuslawice-Dolni Benesov-Opava-Bruntal-Stare Mesto-Rudna pod Pradedem-Mala Moravka-Praded-Karlova Studanka-Stare Mesto-Bruntal-Opava-Dolni Benesov-Bohuslavice-Pist-Owsiszcze-Krzyżanowice-Syrynia-Rogów-Czyżowice-Turza-Mszana-Jastrzębie, Z Mszanej na Zofiówkę DGP, asfalt już jest:-)
Jastrzębie-Moszczenica-Moszczenica Piaski-Marklowice G.-Petrovice-Detmarovice-Dolni-Lutyne-Bohumin-Chałupki-Olza-Buków-Lubomia Ostatnio bardzo ciężko mi się jeździ, dziś odkryłem dlaczego, tylny hamulec mi trzyma.
Jeżdżę na szosie od połowy 2009r. Wcześniej śmigałem trochę na góralu do pracy. W 2010 roku wystartowałem w kilku maratonach szosowych, ku mojemu zdziwieniu nie byłem ostatni na mecie;)
Kilometry pokonane na szosie:
2009- 1000km
2010- 4700km
2011- 10000km
2012- 5811km
Liczby:
Max prędkość- 81,54km/h (18.09 2010, 08.08 2012)
Max dystans dobowy- 508km (29.05 2011)
Max dystans miesięczny- 1537,61km ( Kwiecień 2011)
Max wysokosć- 2571 m n.p.m. (Edelweißspitze , 24.06 2011)