Wisła

Sobota, 5 lutego 2011 · Komentarze(3)
Kategoria 150-180km, szosa
Dziś miałem w planach zrobić 200km, ale wyszło 150:)
Trasa:
Jastrzębie-Pawłowice-Wisła-Łaziska G.-Pawłowice-Jastrzębie
Połowa trasy z wiatrem a druga połowa pod wiatr, ale źle nie było.



W wiśle było +10 stopni i pełno wody na ulicach.



W Łaziskach sucho ale +7 st. :)

Do i po pracy

Czwartek, 3 lutego 2011 · Komentarze(0)
Kategoria 60-90km, szosa
Dziś rowerem do pracy do Wodzisławia. Po pracy pojechałem przez Turze Śl. na Jastrzębie i już prawie w domu zorientowałem się, że zostawiłem telefon w spodniach roboczych:)no i spowrotem na Wodzisław, a to nie było przyjemne bo wiało jak cholera. Wróciłem z wodzisławia, to akurat zaczał padac śnieg:/, ale dokreciłem jeszcze pare kilomerów po mieście.

Do pracy

Wtorek, 1 lutego 2011 · Komentarze(0)
Kategoria 0-30km, szosa
Po pracy miałem w planach pojechać do domu okrężną drogą, ale było tak zimno, że licznik mi zamarzł i zrezygnowałem:) Kilometry wpisałem na oko;)

Trening:/

Niedziela, 30 stycznia 2011 · Komentarze(0)
Kategoria szosa, 60-90km
Pomimo przeziębienia pojechałem do Ustronia, to była zła decyzja. Zrobiłem 73km, a czułem się jak bym zrobił 200.Widać po danych z licznika.

Wieczorny trening

Sobota, 22 stycznia 2011 · Komentarze(0)
Kategoria 60-90km, szosa
Dziś znowu okolice Zebrzydowic i trochę w Czechach.

Wieczorny trening w śniegu:(

Środa, 19 stycznia 2011 · Komentarze(0)
Kategoria 30-60km, szosa
Dzisiaj był to już chyba ostatni dzień wiosny w styczniu. W połowie trasy rozpadało się i ponad 20km jechałem w śniegu, jak dojechałem do domu to już na samochodach zrobiło się biało:( Jutro pewnie nici z jazdy.

Wieczorny trening

Wtorek, 18 stycznia 2011 · Komentarze(0)
Kategoria 60-90km, szosa
Wróciłem z pracy, zjadłem i na rower:)Dziś pojechałem do Zebrzydowic i w tamtych okolicach pojeździłem, nie ma tam dziur i idzie spokojnie pośmigać po zmroku;)

Wieczorny trening

Poniedziałek, 17 stycznia 2011 · Komentarze(0)
Kategoria szosa, 30-60km
Dziś spokojnie po okolicy: Jastrzębie-Zebrzydowice-Marklowice G.-Kończyce M.-Jastrzębie-Marklowice G.-Jastrzębie. Wczoraj naprawiałem koło, więc dalej bałem się odjechać:)